Długo musieli tłumaczyć synkowi, że nie chcą kota w domu w jak najbardziej łagodny sposób, jednak mały nie kapitulował. Ostatecznie po długiej batalii postanowiono że Michał zatrzyma kocura – ale na zewnątrz, dokarmiając go regularnie specjalnie kupowaną karmą. Każdego wieczora – nawet zimą, Krupnik mógł liczyć na pokarm – o stałej porze czekał na niego Michał. Jednak któregoś wieczoru Krupnik się spóźniał – chłopiec cierpliwie czekał, owinięty w płaszcz ojca, z uśmiechem na twarzy, który z każdą kolejną minutą powoli znikał. Krupnik nie przyszedł tym razem. Michał pobiegł z płaczem do mamy wtulając się w jej brzuch.
Mama mówi, że mogę jadać w McDonald’s pod warunkiem, że będę grzeczny. Przez ostatni tydzień robiłem co mogłem, aby nie podpaść ani mamie – ani TACIE. Wychodziłem ze Spikem codziennie po dwa razy. Zawsze sprzątałem po nim kupkę. Spike robi… Czytaj dalej →
Nothing really matters
Anyone can see
Nothing really matters
Nothing really matters
To me
Drzwi samochodu otworzyły się. Muzyka ucichła i na asfalcie przy drzwiach pojawiła się stopa odziana w oryginalne czerwone buty Pumy z serii Ferrari. Buty z luźną bluzą łączyły 3 paski przebiegające wzdłuż zewnętrznej strony nogi. Marian zamknął samochód, pogładził wąs i udał się w kierunku plaży i kąpieliska. Stanął na brzegu sztucznego zbiornika wodnego, kiedyś zdatnego do kąpieli, dziś przypominającego ścieki. Zaczął powoli zdejmować kolejne części garderoby, aż w końcu został tylko w slipach i biżuterii. Rozpiął srebrny łańcuch pokaźnej grubości, zdjął „kietę” i obrączkę z palca po czym krzyknął rozpaczliwie:
-NIE MOGĘ TAK DALEJ ŻYĆ!!!
Tymi słowami raczy mnie Szczepan, mój przyjaciel kawosz, za każdym razem gdy nawiedzam jego dom. Szczepan znany jest z przywiązania do smolistego napitku i różnych powiedzeń na jego temat. I tak dla przykładu na poczekaniu mogę przytoczyć: „Ludzie dzielą się… Czytaj dalej →
© 2025 GŁUPIOMĄDRY — Obsługiwany przez WordPress.
Szablon stworzony przez Anders Noren — Do góry ↑